Strona:Kazimierz Krotoski - Walka ekonomiczno-rasowa w Poznańskiem.pdf/91

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

miejsca z góry nakazanej nienawiści rasowej. — Co do lekcyi języka polskiego, to wprawdzie w gimnazyach zostawiono nadobowiązkowe 2 godziny na tydzień, lecz ograniczono tę naukę ad minimum. Zamiast np. wypracowań wolno tylko tłumaczenia polskie z niemieckiego lub listy kupieckie pisać[1]. Jak rząd wszelkiemi siłami dąży do zgermanizowania młodego pokolenia, co się w stylu urzędowym eufemistycznie asymilacyą żywiołu polskiego z niemieckim nazywa, świadczy między innemi i nauka uzupełniająca po miastach dla chłopców od 14—18 lat w t. zw. Fortbildungsschulen. W innych prowincyach pruskich są te kursa fakultatywne, w księstwie są one obowiązkowe, a uczą młodzież rzemieślniczą języka niemieckiego, rachunków, pisania i rysunków, wykluczając natomiast zupełnie język polski.
Ale i w 18 roku nie koniec tym przymusowym wpływom języka niemieckiego i ducha niemieckiego. W 20 roku musi Polak odbywać 2—3 letnią służbę wojskową. Jeszcze przed wybuchem otwartej eksterminacyjnej walki przeciw polskości, zatem przed r. 1872, z reguły wysyłano rekrutów polskich do prowincyj zachodnich; oczywiście tem więcej czyniono to po wojnie francuskiej. Z nastaniem ery Capriviego i nowego kursu, zdawało się, że zwyczaj ten nie będzie rygorystycznie przestrzegany, i że Polacy będą mogli odsługiwać służbę wojskową w regimentach poznańskiej dywizyi V. korpusu armii. W rzeczywistości tylko 5% polskich rekrutów miało to szczęście służyć w ziemi poznańskiej jak to zeznały same władze wojskowe, a jednak i to tak drobne ustępstwo było kamieniem obrazy dla szowinistów niemieckich i pod ich presyą władze wojskowe już w r. 1894 zaprzestały przyjmowania Polaków do załóg poznańskich, i odtąd polscy rekruci tylko w niemieckich okolicach odsługują wojskowość[2].

A jednak znajomość języka niemieckiego i obyczaju niemieckiego z taką gorliwością i gwałtownością wśród polskiej młodzieży szerzona, właśnie dlatego, że jest narzucona, że jest

  1. Lehrpläne und Lehraufgaben für die hoheren Schulen. Berlin 1891. Str. 76, n. 14.
  2. Die d. Ostmark. Flugschrift nr. 1 des All-Deutschen Verbandes, str. 44.