Strona:Kazimierz Krotoski - Walka ekonomiczno-rasowa w Poznańskiem.pdf/69

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

nam, przeprowadzone z całą surowością. Ustawodawstwo antypolskie rozpoczęto z pośpiechem i uchwalano z pośpiechem w r. 1886. „Nagle wyłoniła się myśl — pisze Vossische Zeitung — myśl, którą nikt dotąd nie zajmował się na seryo, może jako rezultat jednej bezsennej nocy. I raz po razie następowało po sobie najprzód owo straszliwe, bezwzględne, tłumne wydalanie Polaków, nieposiadających obywatelstwa polskiego, przez co pozbawiono około 40.000 ludzi spokojnych środków utrzymania, uchwalenie stomilionowego funduszu na wykupywanie ziemi polskiej, przesiedlanie urzędników Polaków do wyłącznie niemieckich krajów, ustawa językowa, wykluczająca użycie języka polskiego ze wszystkich urzędów i wogóle przedłożenie nie mniej jak sześciu ustaw przeciw Polakom, które następnie sejm przyjął z tym samym pośpiechem. Pomimo to tej polityki gwałtów i bezwzględności nie mogło à la longue znieść nawet państwo pruskie. Zbytnio naciągniona struna pęknąć musiała; wszechpotężny maiordomus państwa niemieckiego otrzymał od nowego cesarza dymisyę, a wtedy nastąpiło ze strony nowego rządu łagodniejsze i życzliwsze traktowanie Polaków. Pomimo że ulgi między 1891 r., tj. toruńską mową dzisiejszego ks. arcybiskupa Stablewskiego a toruńską przemową cesarza 1894 r., „były nadzwyczaj zewnętrzne, słabe i nieśmiałe, mimo to Polacy powitali je z wdzięcznością. Chcąc zaś okazać posłowie polscy, że Polacy nie są wrogami państwa ani Rzeszy, jak im to zarzucano, głosowali za przedłożeniami rządowemi i swoimi głosami przechylili w chwilach krytycznych szalę na stronę rządu, jak przy projekcie wojskowym i traktatach handlowych, nawet z narażeniem osobistem swoim wyborcom. Podzięką za to pokojowe i poświęcające się zachowanie Koła Polskiego jest nieuzasadniony i nagły zwrot antypolski najnowszego kursu”. Epigonowie ks. Bismarcka i jego wielbiciele, zręcznie wyzyskawszy frazeologię przemówień festynowych na wystawie lwowskiej, nie bez przyczynienia się pustelnika z Friedrichsruhe, wywołali nietylko u rządu ten „złowrogi dla nas kierunek”, „to deptanie niejako nogami bez żadnego względu wszelkich zagwaran-