Strona:Karol May - Sapho & Carpio (Boże Narodzenie).djvu/450

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

tkali się ze Stillerem. Porozmawiawszy z nim chwilę, ruszyli razem w dalszą drogę. Podczas powtórnej przeprawy na lewy brzeg New-Forku słońce dosięgło zenitu. Ślady rozchodziły się. Stiller z dwoma nieznajomymi ruszył wzdłuż górnego brzegu rzeczki, wypływającej z jeziora Fremonts, Corner natomiast trzymał się New-Forku. Oczywiście, ruszyliśmy za śladami Cornera, gdyż wyprawa nasza miała na celu uratowanie Carpia; Stiller i jego towarzysze nie obchodzili nas w tej chwili. Nie zastanawialiśmy się wcale, kim są ci towarzysze, i czego cała trójka szuka nad jeziorem Fremonts.
Między Bondle-Lake a Gros Ventre Peak, u którego stóp wypływa Green River, ciągnie się i podnóża gór Windriver cały szereg niezmiernie ciekawych stawów i jezior, które przygotowują widza na przepiękne widoki ciągnącego się na północy Parku Narodowego Yellowstone, a który zwą ósmym cudem świata. Łożyska tch jezior mają częściowo charakter wulkaniczny, częściowo wyżłobione zostały przez płynące wody. Prawie wszędzie pewne szczgóły wskazują, że siły wulkaniczne, dzięki którym powstały tu kiedyś pasma gór, żyją jeszcze pod cienką powłoką dna. Napotkać można źródła z zimną wodą, które od czasu do czasu bez powodu zaczynają wrzeć; spotyka się również miejsca, w których siły podziemne wyrwały i rozsadziły ziemię, tak, że tryskają z niej promienie wrzącej wody lub biją fontanny mułu. Trafiają się tu również ustronne doliny, w których niema zimy, gdyż wecznie ciepła ziemia rozpuszcza i wchłania śnieg, pozwalając rozwijać się, wspaniałej florze, nawet wtedy, gdy dokoła mróz zwarzy i zabije każde źdźbło trawy.
Takich ciepłych miejsc, chronionych przez skały od

442