Strona:Karol May - Król naftowy IV.djvu/107

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

— A więc najlepiej go wyprzedzić! Jak się pan zapatruje na podróż moją i Baumgartena do Frisco w celu uprzedzenia tamtejszego banku? Skoro szubrawiec przyjdzie z czekiem, zostanie bezzwłocznie aresztowany.
— Wobec obecnie panujących tutaj stosunków trzeba tej myśli zaniechać. Nie zajedzie pan daleko. Zresztą, zbyteczna jest podróż do San Francisco, gdyż wystarczy jechać do Prescott, aby zawiadomić tamtejszą władzę i ostrzec bank przez pocztę.
— Słusznie, bardzo słusznie! A więc ruszamy do Prescott! — Nie tak prędko, Mr. Rollins! Stąd do Prescott jest co najmniej dziesięć dni jazdy, ponieważ długość linji powietrznej wynosi prawie pięćdziesiąt mil geograficznych. A co najważniejsze, czy zna pan drogę?
— Nie. Może kto z waszych znajomych zechciałby towarzyszyć nam za dobrą zapłatę.
— Żaden z nas nie najmuje się na przewodnika. Należy także rozważyć, że droga do Prescott wypada przez miejscowości, te raz bardzo niebezpieczne. Trzy osoby — wy obaj przewodnik? Nawet jeśli te będzie dzielny zuch, należy sądzić, że nie dotrzecie do celu.
A więc mam z założenemi rękami czekać, aż stracę majątek?

105