Strona:Karol May - Czarny Mustang.djvu/12

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

Wynika to z podobieństwa obu tych autorów co do pisarskiego talentu, z jednako pociągającego, a zarazem przystępnego dla wszystkich, sposobu opowiadania i przedstawienia rzeczy.
Tym samym okolicznościom należy też przypisać jeszcze jeden objaw, wspólny obu tym pisarzom. Oto tak samo, jak powieści historyczne Sienkiewicza, tak też i powieści podróżnicze Maya mają szczególne powodzenie u młodzieży. Objaw to z jednej strony zrozumiały, a z drugiej wysoce radosny. Ta „przyszłość“ każdego narodu żądna przygód, ciekawa nieznanych światów i ludzi, a łatwo zapalająca się do wszystkiego, co wielkie i szlachetne, znajduje w powieściach Maya przeobfitą strawę, podaną w formie bardzo prostej, a barwnej i plastycznej zarazem. To też gdziekolwiek tylko zaczynano czytać Karola Maya, stawał on się odrazu ulubieńcem młodzieży. Z radością też należy i u nas powitać fakt, że coraz to rzadziej widzi się w ręku młodzieży krzyczące z daleka, ordynarnie pstre okładki podrabianych „Sherloków Holmesów“ i „Buffalo Billów“, kradzionych nieraz w szczegółach lub nędznie przerabianych z tegoż Karola Maya, a coraz to częściej spotyka się spokojne pod względem formy zewnętrznej, lecz wytworne zarówno w niej jak i w treści zeszyty tygodnika „Przez lądy i morza“.
Niejako z wdzięczności za to uznanie, oraz w poczuciu doniosłości wpływu na czytającą młodzież, poświęcił jej Karol May cały szereg opowiadań. Nie należy jednak uważać ich za dzieła z t. zw. literatury „dla młodego wieku“, pisanych w specyalny sposób dla młodzieży. Genialny autor nie fabrykuje, nie przyrządza w nich materyału swego inaczej, aniżeli czyni to w swoich powieściach podróżniczych, nie przerabia zdarzeń, ani też ich przedstawienia. Nie wyczerpał on poprostu