Strona:Karol May - Czarny Mustang.djvu/13

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

całego zasobu przygód, doświadczeń wyobraźni i wiedzy, szkoda mu tej ogromnej, a nieznanej ludziom reszty, więc wybiera z niej poszczególne epizody, przyodziewa w formę stanowiących osobne całości opowiadań i poświęca kochającej go i ukochanej przezeń młodzieży. Cała różnica polega na tem, że w tamtych powieściach podróżniczych posługuje się formą pamiętnikową, czyli wszystko opowiada od siebie jako świadek, a tu czysto epicką i nawet tam, gdzie występuje sam, jako działająca osoba, mówi o sobie jako o kimś trzecim.
W uznaniu pobudek autora oraz ze względu na wartość tych książek i poczytność ich za granicą, postanowiło wydawnictwo tygodnika „Przez lądy i morza“ przyswoić i te powieści naszej literaturze. W tym celu rozpoczyna wydawać je w całych tomach jako seryę B. i wybrało jako treść pierwszego tomu powieść „Czarny Mustang“.

Jedno z naczelnych miejsc wśród powieści Karola Maya zajmuje trzytomowe dzieło „Winnetou, czerwonoskóry gentleman“[1]. Są to dzieje poznania się autora z Winnetou, synem wodza i późniejszym wodzem Apaczów, ich przyjaźni, przygód, niebezpieczeństw, walk, a w końcu śmierci Indyanina. Wszystko to rozgrywa się na krwią zbryzganem tle śmiertelnych zapasów, jakich widownią była Ameryka Północna w drugiej połowie zeszłego stulecia. Od tego tła odbija cudownie ta para przyjaciół o odmiennem zabarwieniu skóry, lecz jednakowo przejętych ideą sprawiedliwości i współczuciem dla rasy czerwonej, którą, choć szlachetną i bohaterską z natury, zdeprawowała długa, a nieubłagana walka z rasą białą, nie przebierającą w środkach tej walki Wskutek tych walk rasa czerwona nikczemnieje z każ-

  1. „Przez lądy i morza“ tom VII, VIII, i IX.