Strona:Karol Mátyás - Kilka szczegółów z historyi naturalnej ludowej.djvu/11

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Grzyby: gołąbki, chruśtáwki („mają takie duze karby na sobie“), gniwáki („som cerwonase; jak gniwáka urznie, to sie zazáz zgniwá, scyrnieje), ciaciáki, piniárki, kozáki itd. (Sosnowice).
Por. „Wyglądá w ty cápce, jak kozácek w iwinie“ (S.).
Święty Piotr jest ojcem i patronem grzybów, równie jak bluszczyka ziemnego (Glechoma hederana L.) zwanego też u ludu „zielem świętego Piotra“ albo „majem“[1]. O powstaniu grzybów wszędzie mniéj więcéj jednako opowiadają. W Zawadzie pod N. Sączem o tyle odmienną jest odnośna powiastka, że według niej Chrystus szedł ze św. Piotrem i Jakóbem, następnie, że św. Piotr zawstydzony rzucił kawałek chleba, który w ręce trzymał, pod krzaki, kędy też od owego czasu najwięcej grzybów rośnie. Dlatego zbierający grzyby proszą o szczęście św. Piotra i Jakóba w następujących słowach:

Święty Pietrze
dej mi znaleść ze trzy,
Święty Jakóbie
dej mi znaleleść na kupie.
(Zawada).

Dokończenie nastąpi.


  1. P. Br. Gustawicz: Podania itd. w dziedzinie przyrody. Kraków 1832. — K. Mátyás: Z fantazyi gminnéj (Czas 1885, Nr. 114).