Strona:Karol Kautski - Od demokracji do niewolnictwa państwowego.djvu/34

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
sobie, że położenie ich zależne jest nietylko od ukształtowania się ich najbliższego otoczenia, lecz od stanu polityki całego państwa. A zależność położenia klas poszczególnych od polityki państwowej wzmaga się w miarę jak się rozwija produkcja kapitalistyczna, gdyż w tej samej mierze rosną też zadania gospodarcze i siły władzy państwowej.
Rozwój ten powoduje nietylko wzrastające wciąż zainteresowanie wszystkich klas społecznych w polityce państwowej, lecz czyni coraz nieodzowniejszym udział ich w polityce dla samego państwa, albowiem zadania jego stają się tak różnorodnemi, a mechanizm do tego stopnia zawikłanym, że coraz łatwiej mógłby nastąpić zastój całej maszyny państwowej, gdyby nie popychała jej siła popędowa społeczeństwa : jego niepowstrzymana krytyka i kontrola. Już w początkach produkcji kapitalistycznej okazała się potrzeba zastąpienia dyletanckiej administracji, którą w państwie feudalnem wykonywała wielka własność ziemska, systemem wyszkolonych urzędników. Ale w miarę rozrostu biurokracji wzmagała się i jej władza; stawała się ona ze sługi społeczeństwa, jego panią; zaczęła stawiać swoje interesy zawodowe ponad interes społeczeństwa, stała się coraz ociężalsza i bardziej formalistyczna, ciasna i skorumpowana. Podporządkować biurokrację społeczeństwu; przeciwstawić tajemnicy urzędowej krytykę wolnej prasy; organizacji urzędowej organizację swobodnie utworzonych partji politycznych; przeciwstawić scentralizowanym szczytom państwowej biurokracji ciało scentralizowane, istniejące jedynie z łaski ludu i żyjące dzięki władzy ludowej, to nazywa się parlamentem: to stało się potrzebą nietylko mas ludowych ale samego państwa, którego środki władzy marniały tam, gdzie ludowi nie udało się wywalczyć tych politycznych urządzeń. Tak powstaje nowoczesna demokracja, która nie jest już jak pierwotna demokracja plemienia, gminy lub wspólnoty gminnej, lecz demokracją państwową, czyniącą je temsamem państwem nowoczesnem.
Rozwój ten jest koniecznem następstwem rozwoju kapitalistycznego systemu produkcji i jest na równi z tym ostatnim niepowstrzymany. Rozpoczyna się on w wielkich miastach szczególnie takich, które są równocześnie stolicami, siedzibami rządów, lecz zwolna ogarnia on także pomniejsze miasta i wieś.
Ale im silniejszym się staje nowoczesny duch demokratyczny, tem bardziej wymagają się potężne a przeciwne mu tendencje także i poza klasami reakcyjnemi, których pokonaniu zawdzięcza on swój rozrost. Jeśli demokracja nowoczesna jest wytworem kapitalistycznego systemu produkcji i jeśli kapitaliści przemysłowi ją popierają nawet w jej początkach, to przecież zagraża ona temu systemowi produkcji, albowiem postęp demokracji jest równoznaczny z wzrostem siły politycznej mas ludowych, a postęp kapitalistycznego systemu wytwarzania oznacza coraz szybciej postępującą przemianę mas ludowych w proletariat. Ostatecznym, nieuchronnym celem tego procesu jest zdobycie władzy politycznej przez proletarjat. Temu klasy panujące przeciwdziałają wszystkiemi siłami.
Trzy są znamiona normalnego funkcjonowania nowoczesnej demokracji: prasa, organizacja partyjna i parlament.