Strona:Kajetan Sawczuk - Pieśni.djvu/17

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Gdy nad strumyk pójdę z wioski,
Jemu wszystkie bóle, troski
Opowie ma pieśń.
Pójdę w pole, tam, pod gruszę,
Tam wyśpiewam moją duszę
Bujnym łanom niw.
Kołyszące niwy, łany,
Porwą pieśń mą w dziwne tany,
I poniosą w dal.
I powtórzą łanom dalszym
Tonem tęsknym, doskonalszym,
Mą prostaczą pieśń.
No i czego mi się smucić?
Tylko pieśni składać, nucić...
Niechaj płyną w dal.



WSZYSTKO MOJE.

Wszystko moje, wszystko moje
Ból, rozkosze, pracy znoje,
O przyszłości marzeń roje.
Moje — polnych ptasząt dźwięki,
I daleki przestwór siny,
Łąki, gaje i doliny...
Wszystko moje, wszystko moje:
Jasne słonko i gwiazd roje.
Moje wichrów huczne struny,
Gromy nieba i pioruny.
Naokoło, jak tu stoję,
Wszystko moje, wszystko moje.