Przejdź do zawartości

Strona:Juljusz Verne-Dwadzieścia tysięcy mil podmorskiej żeglugi (1897).djvu/270

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

kiem, którym ich płetwy piersiowe bardzo rozszerzone w kształcie skrzydeł, pozwalają jeśli nie latać, to przynajmniej wznosić się w powietrze; gołębie kopystkowate, których ogon pokryty jest licznemi łuskowatemi ogniwami; długoszczękie, wyśmienite do jedzenia ryby, dwadzieścia pięć centymetrów długie, jaśniejące najmilszemi kolorami; kaliomory sine z głową pomarszczoną; miryady rybek skaczących, z czarnemi prążkami i długiemi płetwami piersiowemi, z niesłychaną szybkością prześlizgujących się po powierzchni wód; rozkoszne żeglowce, które swoje płetwy niby żagle podnoszą i rozwijają według przyjaznych prądów wiatru; świetne kurty, które przyroda szczodrze obdarzyła kolorem żółtym, błękitnym, srebrnym i złotym; skrzydłopłetwe, których płetwy w kształcie utworzone są z tasiem; kolczugi, zawsze powalane mułem i wydające pewien szelest; trygle, których wątroba uchodzi za truciznę; bodyany, mające nad oczyma ruchome klapy; nakoniec mieszki z długim i rurukowatym pyszczkiem, istne muchołówki oceanu, uzbrojone strzelbą, która nieprzewidziana przez Chassepota ani Remingtona, jedną kropelką wody zabija owady.
W ośmdzisiątym dziewiątym rodzaju ryb rozklasyfikowanych przez Lacepede'a, a należących do drugiej podklasy ościstych, odznaczających się nakrywką i błoną dychawkową, zauważyłem okazy mające kolce na głowie i tylko jednę płetwę grzbietną; zwierzęta te mają łuskę lub są jej pozbawione, stosownie do podrodzaju do którego należą. Drugi podrodzaj dał nam okazy dadaktylów, trzy do czterech decymetrów długie, w żółte paski, z głową fantastycznych kształtów. Co do pierwszego podrodzaju, dostarcza on kilka oka-