Strona:Jerzy Liebert - Poezje.djvu/163

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
II
Czemu mnie pytasz,

O niepojęte
Dla ludzi sprawy?
Czemu w mych oczach
Fosforem skrzy się
Twój wzrok ciekawy?

Czemu myśl czystą

Mącisz i plączesz
Zawieją ciemną?
O, jakaż miłość,
Miłość żarliwa,
Skuła cię ze mną?

Z kielicha twego

Zatrute wino
Wypijam co dnia —
I mówią zmysły:
Pokój w ciemnościach,
Niebiosa w ogniach.