Strona:Jerzy Byron-powieści poetyckie.pdf/148

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
XII

»Ty niewolnicą? — O! nie! mnie to raczéj
Twym niewolnikiem pozostać na wieki! —
Ale pohamuj ten zapęd rozpaczy!

715 
Klnę się na świętość Medyny i Mekki:[1]

Nikt cię, nikt z mojej nie wydrze opieki!
I niech tak święty tekst na mem żelazie[2]
Na twą obronę, w niebezpiecznym razie,
Ramieniu memu dodaje potęgi,

720 
Jak ja tej święcie dochowam przysięgi!

»Tak! bądź spokojna! — choć odmieniam imię
Które tak twemu sereu było drogiem,
Miłości brata nie tracisz w Selimie.
Choć ojca twego zwać muszę mym wrogiem,

725 
Bliższe, niż myślisz, łączą nas ogniwa:

Słuchaj, i zadrżyj! — bo powieść straszliwa.[3]
»Abdalla było imię mego ojca,[4]
Giaffir jego brat — i bratobójca!

  1. w. 715. Mekka i Medyna, dwa święte miasta dla Muzułmanów i miejsca pielgrzymek; jedno jako miejsce, gdzie spoczywa święty kamień Kaaba, który spadł z nieba, drugie jako posiadające grobowiec Mahometa.
  2. w. 717. święty tekst na mem żelazie — »Na wszystkich prawie szablach tureckich znajdują się napisy, czasem wyrażające tylko nazwisko robotnika lub miejsca, gdzie były robione; ale częściej jeszcze jaki tekst z Koranu, wypisany złotemi literami« (B. Od.). Dalej w oryg. (opuszczone przez Odyńca): »Pomiędzy temi, które mam u siebie, jest jedna klinga dziwnej konstrukcji: jest bardzo szeroka, a samo ostrze, cięte w serpentynę, ma linję jakgdyby drobnej fali wodnej lub chwiejącego się płomienia. Pytałem Ormianina, który mi ją sprzedawał, na co specjalnie może się taki kształt przydać; odpowiedział po włosku, że nie wie, ale Muzułmanie wyobrażają sobie, że takie szable zadają cięższe rany i lubią je jako piu feroce. Niebardzo mi się ta przyczyna podobała, ale kupiłem ją dla ciekawości«.
  3. w. 726 dodany przez Odyńca.
  4. ww. 727—748 przekładu są ogromnem rozszerzeniem oryginału, ubranem w dodatki stylistyczne nielicujące z pro-