Strona:Jerzy Byron-powieści poetyckie.pdf/133

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

Lecz ty się nie trwóż! — póki miecz w mej dłoni,
Żaden włos nigdy nie spadnie z twej skroni;
Strwożyć cię nawet nie miałbym zamiaru
Za wszystkie skarby pieczar Istakaru!...[1]

390 
»Z innych się przyczyn gniew w sercu mem warzył:

Giaffir dzisiaj zelżył mię, znieważył,
Nikczemnym prawie nazwać się odważył!...
Ha! teraz pora okazać mu w czynie,
Jaka krew w synu niewolnika płynie! —

395 
Drżysz?... On tak nazwał! — lecz serce Selima,

Choć się nie chełpi przed ludzi oczyma,
Jeszcze mu w słowach i czynach dotrzyma!
»Ja synem jego?... Lecz ukój twą trwogę! —
Przez ciebie jestem nim, — albo być mogę;

400 
Tymczasem pomnij, by przysięgi naszej

Niebaczne słowa nie zdradziły Baszy! —
»Znam ja nędznika, co u Giaffira
Ręki się twojej i wiana napiéra;
Podlejszej duszy i skarbów niezmiernych

405 
Gorzej zebranych nie ma kraj niewiernych:

Chciwszy od Greka, trwożliwszy od Żyda!
Gorszego nadeń Egripo nie wyda!...[2]
»Lecz dosyć o tem! — Okiem ni językiem
Pomnij tajemnic nie zdradzić przed nikim!

410 
Na resztę środek znajdziemy w potrzebie.

Osmana Beja ja biorę na siebie! —
»Słuchaj, Zulejko! — raz pierwszy wyznaję...
Słuchaj! — nie jestem, czem się być wydaję.

  1. w. 389. skarby pieczar Istakaru. — »Mają to być zaklęte skarby sułtanów, przed Adamem jeszcze żyjących« (B. Od.).
  2. w. 407. Egripo — »Egripo, tak Turcy nazywają Negropont. Podług krajowego przysłowia, Turcy z Egripo, Żydzi z Salonik, a Grecy z Aten, są najgorszymi, każdy ze swego plemienia (B. Od.).
    Negroponte — włoska nazwa na wyspę Eubeę (na wschód od środk. Grecji).