Strona:Janusz Korczak - Uparty chłopiec.djvu/62

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

ucznia Pawła. Młody Paweł Dalimier (Dalimie). Chce pracować w uniwersytecie paryskim, ale posłali go do szkoły w Chaumont (Szomą).
— Dlaczego mi to zrobili? Niech pan poprosi ministra. Chcę być w Paryżu.
Pasteur pisze do Pawła:
— Pańskie zniechęcenie niegodne jest uczonego. Nakaz może jest niesprawiedliwy, ale najważniejszym dla Pana musi być teraz powierzona Panu klasa, nauka i postępy uczniów. Nie myśleć o niczym, tylko spełniać swoje obowiązki.
Paweł Dalimier odpisał:
— Głęboko szanuję radę Pańską. Poświęcam cały swój czas uczniom. Pracownia fizyczna była w stanie opłakanym. Już to poprawiłem. Jest lepiej. Szkoła się rozwija.

19.

Pasteur urządził sobie pracownię na strychu.
Ciasno tu i gorąco w lecie. Mróz w zimie.
Jest sam. Nie ma nawet chłopca do pomocy. Sam musi sprzątać, sam pilnuje pieca i zmywa butelki.