Przejdź do zawartości

Strona:Janusz Dmochowski - O kółkach i spółkach rolniczych.pdf/57

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

połączyć w gromady, aby siłą organizacyi dać im możność oprzeć się naporom kapitalizmu. To wszystko nie było znane ani ludowi rosyjskiemu, ani najlepszych chęci menerom; ruch miał charakter idealistyczny i dla tego gruntu pod nogami nie znalazł.
Jeden z takich działaczy, N. W. Wereszczagin, który w Szwajcaryi studyował mleczarstwo, zaproponował zakładanie mleczarni udziałowych dla włościan, co nie tylko dawałoby im duży dochód, ale jednocześnie wpłynęłoby na poprawienie rasy bydła, zaś do prowadzenia mleczarni postanowił używać artieli, z któremi lud był tak zżyty. Ponieważ właściciele gubernii Twerskiej i wtenczas do najruchliwszych należeli, przeto w roku 1867 założyli pierwszą mleczarnię, w następnym roku drugą, a później powstało jeszcze jedenaście. Do wszystkich przeważnie należeli chłopi. Wolne towarzystwo ekonomiczne i osoby prywatne otworzyły kredyt na organizacye.
Wszystkie mleczarnie upadły.
W roku 1871 ministeryum dóbr państwa dało pieniądze na założenie szkoły mleczarskiej oraz na wyrób potrzebnych narzędzi, ale personel nie mógł sprostać zadaniu: sprawa wymagała nie artieli, ale wyrobionych specyalistów. Lud interesowi nie dowierzał, brak kapitału sprawiał, że sprzedawano ze stratą, a współzawodniczenie z mleczarniami prywatnemi było niemożebne.