Przejdź do zawartości

Strona:Janusz Dmochowski - O kółkach i spółkach rolniczych.pdf/45

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

wy i kas pożyczkowych jest stopniowe zanikanie strasznej lichwy.
Zwyczajni wędrowni nauczyciele rolnictwa w innych krajach są to urzędnicy ministeryum, wykształceni więcej teoretycznie, niż praktycznie, z wytkniętą drogą do działania, podług jednej rutyny dla całego kraju. Dla tego też inicyatywa ich rozwijać się nie może, wpływ ich na rolników jest mało znany, a powinni oni nie tyle uczyć, ile doradzać. We Włoszech wędrowni nauczyciele nie są urzędnikami państwowymi, są oni płatni z funduszów miejscowych, a wybierani przez ludzi prywatnych, którzy im dają wskazówki i czynności ich kontrolują. Nie dosyć jest nauczać gospodarstwa, ale przez współpracownictwo i ciągłe objaśnienie należy wskazać, jak te nauki wprowadzać w czyn. Tak pojmowana nauka rolnictwa wywiera wpływ bardzo duży, jest dźwignią, podnoszącą dobrobyt wieśniaków, a wyradzając wzajemne zaufanie, prowadzi do kooperatywy i kredytu rolnego. Czynności nauczyciela nie ograniczają się na zwykłej nauce; z obowiązku powinien on mieć sześćdziesiąt odczytów rocznie, a oprócz tego jeździ na wieś, ogląda pola, daje rady i wskazówki na miejscu. Do miasta, gdzie mieszka, schodzą się do niego włościanie po radę, po objaśnienia, jaką kupić maszynę lub nawóz; profesor daje kredyt do kasy, maszynę kupuje się w miejscowym syndykacie, i wszystko idzie na wspólny pożytek.