Przejdź do zawartości

Strona:Janusz Dmochowski - O kółkach i spółkach rolniczych.pdf/38

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

nię zawiązało się w jedno stowarzyszenie centralne de Charante et du Poitou. Stowarzyszenie do robienia serów istnieją w górach Francyi od XIII wieku. Drobny właściciel rolny więcej sprzedaje, niż kupuje, i dla tego największą usługę oddaje mu się dobrze zorganizowaną sprzedażą, co jednak rzadko się trafia. Próbowano takich związków przy udzielaniu koniecznej dla rolnika zaliczki, ale to się nie udawało.
Aby zapanować nad rynkiem, czyli aby być w możności podnieść ceny, trzeba, żeby 80 do 90% wszystkich producentów należało do związku, a to jest niemożebne dla towaru ciężkiego, którego transport kosztuje 15 do 20% jego wartości. Przeto w Paryżu jest tylko specyalny ajent do sprzedawania produktów kółkowych, jak również kupowaniu, czego stowarzyszony zażąda[1].

We Francyi na cztery miliony sprzedających jest cztery tysiące kupców, co przekonywa, że o połączeniu się rolników w celu sprzedaży nie

  1. „Nous doutons, prédit un écrivain socialiste M. Coulet, que le consommateur puisse échapper bien long-temps encore à la rapacité des agriculteurs; ceux-ci en effet ont travaillé incessamment à s'unir, à se fortifier, à devenir par leurs syndicats de producteurs, les maitres tout puissants du marché national, et le jour est proche où le resultat definitif de la politique agricole actuelle apparaîtera tous la larme d'un monopole des produits du sol national, pour le seul profit des proprietaires ruraux”. Les Associations agricoles de production et de vente, par André Colliez, str. 36.