Przejdź do zawartości

Strona:Jantek z Bugaja - Blade kwiaty z wiejskiej chaty.djvu/60

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
56
Jantek z Bugaja

Na jej mogiłę z płaczem się rzucił,
Słowik opodal tęskną pieśń nucił,
Jak smutno, rzewnie łkał ptaszek tkliwy,
Czy i on, jak ja, był nieszczęśliwy?...