Strona:Janina Zawisza-Krasucka - Anielka w mieście.pdf/141

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

cichutko szeptać słowa modlitwy, która była jednocześnie wielkim hymnem miłości dla całego świata. Anielka pragnęła wszędzie siać dobro.
Delikatnie i czule przeciągnęła dłonią po włosach śpiącej Irenki, postanawiając opiekować się od dzisiaj tem biednem, opuszczonem przez wszystkich maleństwem.