Strona:Janek u karzełków (1933).djvu/16

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
— 14 —

Po tygodniu bytności u karzełków Janek począł wychodzić na spacer ze swym maleńkim służącym i zachwycać się przecudną naturą, wonią kwiatów, prześlicznemi rzeczkami i unoszącemi się na ich falach łodziami w kształcie łabędzi.
Poznał również ludzi ze świata biało ubranych, zwanych mędrcami, a liczącemi po kilka tysięcy lat wieku, zwiedził szkoły karzełków, gdzie uczono czytania, pisania i ślicznych robót, gdzie opowiadano nieraz uczącym się dzieciom tak ulubione przez Janka fantastyczne opowieści.
Janek przebył już kilka lat u karzełków, nie myśląc zupełnie o świecie przez siebie opuszczonym, o rodzicach i wuju, u którego spędzał wakacje.
Było mu tu tak dobrze, że i myśleć nie chciał o powrocie do domu.