Strona:Jana Hr. Potockiego Podróż do Turcyi i Egiptu.djvu/49

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

przyjemny. Domy te są schadzką próżniaków wszystkich stanów; wezyr, kapitan basza, sam nawet Sułtan przychodzą tam przebrani wywiadywać się co myślą o nich, bo charakter i najmniejsze postępki ludzi na urzędach będących, są tu tak i gdzie indziéj ulubioną materyją rozmów wszystkich. Czasem też jest mowa o zalotach. Opowiadacz z powołania donosi najnowsze jakie zdarzenie, zdobiąc je wszystkiemi wschodniéj wymowy przyjemnościami. Przytoczę tu jedno którem słyszał wczoraj w kafenhauzie przedmieścia Santari, i ktorem powróciwszy napisał; da Ci ono poznać sposób ich opowiadania.
Będzie temu miesiąc (mówił opowiadacz) jak Omar bogaty Molach, którego wszyscy znacie, przechodząc się raz pod domu swego wystawą, spostrzegł młodą Fatmę, która niedawno zaślubiła pięknego Kassem, i zakochał się w niéj. Bogaci nie znają innego sposobu w dopięciu swych zamysłów jak złoto. Omar rozkazał przyzwać do siebie starą Emina Hanem sławną rufiankę, i oświadczył jéj kto był miłości jego celem. Emina przekładała mu, że Kassem był młody, zakochany i zazdrosny, i że Fatme z nim była