Strona:Jana Długosza Dziejów Polskich ksiąg dwanaście - Tom V.djvu/57

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

które my na uznanie waszego szlachectwa podzieliliśmy i niemi zbratali się z wami; a przez wielorakie opisy, w różnych powtarzane czasach, Wielkie księstwo Litewskie, za zgodną uchwałą, stwierdzeniem i zezwoleniem Witołda wielkiego książęcia Litewskiego, i wszystkich dawnych książąt i bojarów Litwy, z których żyją jeszcze niektórzy, do królestwa Polskiego przyłączył i wcielił. Nie godzi nam się przeto nic w rzeczonych opisach poprawiać, nic przydawać ani ujmować, gdy takowe są dziełem wielu mężów poważnych, roztropnych i mądrych, owocem znacznych kosztów i nakładów; a wszelka poprawa, wszelkie wykreślenie, kaziłyby świętość umów i unieważniały zastrzeżone niemi warunki spólności i zjednoczenia. Wreszcie dziwimy się, że żądacie ustąpienia wam Podola, które my dla szczególnej płodności ziemi uważamy za połowę naszego królestwa; że przytém twierdzicie, jakoby ta ziemia była własnością Wielkiego księstwa Litewskiego, gdy rzecz wiadoma jest wszystkim, jawna i dowodna, że ją Kazimierz drugi król Polski wydarł Tatarom, i przez długi czas spokojnie ją dzierżąc, pobudował w niej wiele zamków, już-to murowanych już drewnianych, jako to: Kamieniec, Chocim, Czeczyn, Bakotę, Bracław, Międzyborze, i inne. I była ta ziemia długo w posiadaniu królestwa Polskiego. Po śmierci bowiem Kazimierza dzierżył ją król Polski Ludwik, a po nim Władysław Jagiełło, jako jego następca. Ten prawem swojém królewskiém puścił ją w maństwo Spytkowi z Melsztyna, rycerzowi swemu, za wielkie zasługi. Po jego zaś śmierci, znowu ją dał dożywociem bratu swemu, książęciu Świdrygielle, na co mamy najdowodniejsze świadectwa. Że ją zaś wielki książę Witold przez lat kilkanaście posiadał, nie możecie ztąd żadnego sobie do niej prawa rościć, dzierżył ją bowiem z łaski Władysława króla Polskiego, kiedy był uciekł z Podola książę Świdrygiełło; co sam rzeczony książę Witołd przyznał przed śmiercią, a zważając, że król Władysław obawiał się, aby po jego śmierci ziemia ta od królestwa Polskiego nie była oderwaną, wezwał natychmiast wszystkich starostów i obywateli ziemi Podolskiej, i zobowiązał ich przysięgą, aby po jego zejściu nikomu jej, okrom Władysława króla albo królestwa Polskiego, nie ustępowali. Jakoż oni wypełniając nakazy rzeczonego książęcia i swoje przyrzeczenia, pomienioną ziemię Podolską po śmierci Witołda Władysławowi królowi dobrowolnie oddali. I nigdy między nami i wami nie było o tę ziemię sporu ani zatargi; królestwo Polskie swobodnie i w pokoju ją posiadało. Nie możecie téż szczodroty Władysława króla, który ziemię Podolską Witołdowi do czasu dał w posiadanie, brać za prawo do cudzej własności, ani opierać na niej zobowiązania. Jeżeli jednak mniemacie, że co do tej ziemi czynimy wam jaką krzywdę, poddajemy się w tej mierze