Strona:Jana Długosza Dziejów Polskich ksiąg dwanaście - Tom V.djvu/144

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

rozszerzenie. Tak mi pomóż Panie Boże i ta święta Ewangelia.“ Po odebraniu takiej przysięgi, prałaci i panowie nie chcieli już od króla większych żądać rzeczy, w nadziei, że umysł jego słaby, jeśli nie własne przekonanie, to przynajmniej sam czas uleczy, gdy zwłaszcza poznali, że Litwini, dla których z taką żarliwością odmawiał potwierdzenia praw królestwu, chwiali się w wierności i przywiązaniu ku niemu.
Z książętami Bolesławem Opolskim i Przemysławem Tosceńskim, od których przybyli posłowie z prośbą o pokój, zawarto rozejm na lat dziesięć. Nie życzyli sobie bowiem Polacy wojny nawet z najsłabszym nieprzyjacielem, póki króla widzieli jeszcze chwiejącym się i nieustalonym w swoim sposobie myślenia. Dziewięć dni trwały obrady, a wszyscy sejmujący znosili cierpliwie znaczne bardzo wydatki, chociaż wszystko w czwórnasób podrożało.

Wyświęcenie Jana Sprowskiego na arcybiskupa Gnieźnieńskiego, za zrzeczeniem się praw swoich przez Tomasza Strzępińskiego.

Na pomieniony zjazd przybyli także: Jan Sprowski, od proboszcza Gnieźnieńskiego i dwunastu kanoników, tudzież mistrz Tomasz Strzępiński, od dziesięciu kanoników, na arcybiskupstwo Gnieźnieńskie wybrani, żądając każdy zezwolenia na swój wybór. Król, odmówiwszy potwierdzenia mistrzowi Tomaszowi Strzępińskiemu, chociaż mu to niektórzy sumienniejsi prałaci i panowie odradzali, dał przyzwolenie Sprowskiemu i napisał za nim do Stolicy Apostolskiej. Papież Mikołaj chętniej byłby arcybiskupstwo przyznał Tomaszowi Strzępińskiemu, którego znał z dawna naukę i zacne przymioty, a niżeli Sprowskiemu: lecz gdy Tomasz odstąpił dobrowolnie praw swoich (obawiał się bowiem pokrzywdzenia jakiego siebie i swoich zwolenników) Jan Sprowski od Stolicy Apostolskiej potwierdzony, i w roku następnym w Niedzielę dnia szóstego Stycznia przez Jana Gruszczyńskiego biskupa Włocławskiego w kościele Gnieźnieńskim wyświęcony został.

Turcy zdobywają miasto Konstantynopol.

We Wtorek po święcie Nawiedzenia N. Maryi, król Kazimierz wyjechawszy z Piotrkowa wraz z matką swoją królową Zofią, przez Przedborz, Małogoszcz, Jędrzejów, Wiślicę, Proszowice, w Poniedziałek przed Ś. Małgorzatą, to jest, dnia dziewiątego miesiąca