Strona:Jan Sygański - Historya Nowego Sącza.djvu/523

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
—   270   —

ustawicznie w którejkolwiek ubikacyi mieszkalnej lamkę olejną prze wizerunkiem Chrystusa Pana lub jakim obrazem świętym (chociaż osobliwszym wypadkiem o tem ani razu nie wspomniano nigdzie), czy też może podsycając nieustannie zażewie w kuchni. Otóż kiedy zmrok wieczorny nie dozwalał już od tego ognia widzieć w stancyach, zapalano, niewątpliwie szczypami, przedmioty jedynie znane i do oświetlenia używane, jakimi były owe wspomniane „lampki olejne“ i „świece“, o innych bowiem niewiadomo wcale. Co do lampek, to źródła nasze wprawdzie tychże nie przytaczają wcale, lecz skoro już od dawna, jak to wiadomo skądinąd, służyły do służby i obrzędów kościelnych, wątpić bynajmniej nie można, iż używano ich także i w domach, gdzie je miewano albo z jakiego metalu, z wypalanej gliny, albo może i ze szkła nakształt prostych szklanek. — Drugim, najzwyklejszym przedmiotem służącym do oświetlenia, były świece; te były albo „łojowe“, albo „woskowe“, czyli „lane“, z których te ostatnie, lubo dające lepsze światło, lecz znacznie kosztowniejsze, używano nierównie rzadziej, n. p. przy jakich uroczystościach familijnych albo tylko w domach zamożniejszych, powszechnie zaś łojowe; jedne i drugie bywały rozmaitej długości jako też grubości, od czego też zależała ich cena, a przedewszystkiem czas, przez który dawały oświetlenie.

Jako sprzęty czy naczynia, w których świece osadzano czyli oprawiano, służyły wyłącznie t. zw. lichtarze (niem. Leuchter), które były jednak nader rozmaite tak pod względem materyału, jak wielkości, kształtu i użytku. Co się tyczy materyału, z jakiego je wyrabiano, to znajdujemy tylko „cynowe“, które przy ówczesnej wartości tego kruszcu niezawodnie odpowiadały dzisiejszym srebrnym, tudzież mosiężne czyli, jak wówczas mówiono „mosiądzowe“; te ostatnie, jako nierównie częściej przytaczane, musiały też być daleko więcej w powszechnem użyciu. Co do wielkości trzeba przedewszystkiem rozróżnić lichtarze zwykłe, stojące, od zawieszanych u powały, które także nazywano „lichtarzami“, lecz z wyraźnym dodatkiem „wielkie“ albo także „zawiesiste“. Lecz i lichtarze zwykłe nie były zawsze jednakowe, bywały bowiem większe i mniejsze, które z tego względu nazywano też zdrobniałe „lichtarzykami“[1]; następnie znajdujemy obok najpowszechniejszych, służących tylko na jedną świecę czyli t. zw. „pojedynkowych“, lichtarze dwuramienne, inaczej zwane także „o dwu rurkach“[2]: widocznie rodzaj kandelabrów o 2 ramio-

  1. Testam. Elżb. Pytlikowiczowej.
  2. Spis pozostał. An. Klimczykowej.