Strona:Jan Maurycy Kamiński - O prostytucji.djvu/114

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

my w możliwość jego urzeczywistnienia, a nadto w obec powszechnie panujących w dzisiejszym wieku pojęć, przyznajemy, iż niepotrafilibyśmy obronić go w dziedzinie zasad prawnych. Pozostaje tedy, jako jedynie możliwy, a zarazem konieczny sposób zaradzenia złemu, państwowa kontrola nierządu prowadzonego przez osoby prywatne. Władza państwowa zastaje złe, którego nie mogąc zniszczyć, stara się je uczynić jaknajmniejszem, — i niech co chcą mówią zwolennicy bezwzględnych zakazów, tylko taka pozycja jest rozsądną przeciw każdéj sile większéj. Władza stara się zapobiedz pożarom za pomocą przepisów budowlanych, lecz gdy ogień wybuchnie, nikt jéj nie zaprzeczy prawa niesienia ratunku. Społeczeństwo winno dążyć do usunięcia przyczyn wyradzających prostytucję, lecz dopóki ona stnieje, dopóty istnieje prawo zapobiegania jéj skutkom Widzieliśmy, że wie le rządów przyjęło tę zasadę, wymieniliśmy wyżéj państwa, w których istnieje kontrola prostytucji, lecz tak pod względem sanitarnym, jak i obyczajowym pozostawia ona jeszcze bardzo wiele do życzenia. — Pomijając szczegółowe przepisy różniące się od siebie w różnych Krajach, treść tych urządzeń jest mniéj więcéj następująca:
Nierząd publiczny zostaje pod kontrolą policji, któréj urzędnik ma bezpośredni nadzór nad całą służbą policyjno-lekarską
Nierządnice dzielą się zwykle na dwie kategorje: 1sze mieszkające w domach publicznych, 2gie wolno mieszkające za kartami. W niektórych krajach istnieje tylko ta druga kategorja.
Prostytutki zaciągają się do kontroli w dwojaki sposób, t. j. albo zgłaszają się do zarządu same, lub przyprowadzone (dobrowolnie) przez utrzymujące domy pu-