Strona:Jan Lam - Idealisci.djvu/271

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

rze i serdecznie, jak przed obiadem. Co się tyczy pani Zameckiej, nie słyszałam z jej ust nic, oprócz bardzo ceremonialnej „dobrej nocy“ przed godziną. Mówią, że ma być bardzo rozmowną, dowcipną i miłą — nic z tego wszystkiego nie uważałam, i sam nie wiem, co mię tak odpycha od tej kobiety. A papa mówił, że ona będzie mi matką i że kiedyś tak ją nazywać będę! Nigdy, nigdy! bałabym się zostać z nią sam na sam — boję się jej dotknięcia i nie wiem dlaczego, zdaje mi się, że i ja nie mam u niej łaski. Za to papa jaki dobry, jak myśli o wszystkiem, czego mogę potrzebować, jak się zajmował tem, by mi było wygodnie i swobodnie! Ale już północ dochodzi, i Kseńka usnęła mimo strachów, kończę więc i całuję was i t. d.
W jednej kopercie z tym listem, panny Skryptowiczówny otrzymały drugi, krótszy, pisany tej samej nocy, który dla uzupełnienia spisu aktów dołącza się tutaj.
„Całą noc nie zmrużyłam oka — zdawało mi się, że to ta śmieszna moja obawa jakichś nieistniejących „strachów“ usnąć mi nie daje, ale teraz już przecież dzień biały, choć jeszcze bardzo wcześnie, a ja nie mogę pozbyć się mojego niepokoju. Być może, że za wiele myślałam o... To wszakże nie nowina, od dawna już we śnie i na jawie nie myślę o niczem innem. Dobrze to wujcio powiada, że nauki robiłyby pod opieką naszą olbrzymie postępy, gdybyśmy rozmyślały o czemś rozumnem tyle, ile rozmyślamy o „bzdurstwach“. Nie zgadzam się tylko na ten ostatni wyraz, zresztą, niestety, zmuszoną jestem przyznać słuszność wujciowi, że nasza cierpliwość i drobnostkowość w spostrzeganiu, a wytrwałość w rozmyślaniu, wyszłaby na dobre matematyce, fizyologii, albo chemii. Wujcio zaraz dodaje, że matematyka, fizyologia albo chemia musiałyby w takim razie nie mieć więcej jak trzydzieści lat, i musiałyby mieć piękne czarne wąsiki..... Cóż robić, już się nam zmienić niepodobna. Widzę tylko, że panowie myślą o nas mniej, niż my o nich, skoro mieli czas spostrzedz i wymyślić tyle mądrych rzeczy.
„My jeżeli wymyślemy co, to mówiąc w pokorze ducha, zawsze coś niedorzecznego. Nie uwierzycie, jaka fraszka