Strona:Jan Lam - Idealisci.djvu/043

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

zwał rozpaczaniem o miłosierdziu bożem i o władzy kościoła, wobec której gładzą się i nikną grzechy najśmiertelniejsze, jak wrzód pod żelazem chirurga. Snać atoli szatan zwątpienia zbyt głęboko utopił był swoje szpony w sercu tej niewiasty, jakkolwiek bowiem skruszona wiła się prawie w prochu pod gromami wymowy ks. Zygmunta, i płakała, i całowała go w rękę tak, że druty ciemno-brunatnej parasolki dostały się w niebezpieczne sąsiedztwo z jego anielskiemi oczami — jednakowoż zawołała z łkaniem:
— Księże! Ojcze! Przebacz — ta myśl trapi mię pomimo mej woli, ona mię prześladuje nocami — lęk jakiś okropny sen mi odejmuje! Wierzę mocno, że grzechy mogą być odpuszczone, przebaczone, odpokutowane, ale powiedz mi ojcze, powiedz, że tutaj grzech nie trwa ciągle, że obraza Boga jest zmazaną! Wszak to dziecko, to dziecko, o którem wiesz księże — ono żyje, wyrzucone na nędzę, na hańbę, na znęcanie się i urągowisko obcych ludzi! Gdybym przynajmniej wiedziała, gdzie ono jest, przytuliłabym je, zajęłabym się niem — wszak to dziecko mojej córki! Ach, czemuż Helenka tak chciała koniecznie, czemu kazała wziąć je, zgubić gdzieś bez śladu! Ona jakaś silniejsza jest odemnie, nie czuje tego, czy lepiej umie ukryć swoje uczucia — wszak nieraz padałam jej do nóg, całowałam ją po rękach, błagałam ją o to dziecię! Od sześciu lat, ani modlitwa, ani twoje słowa i napomnienia, ojcze, nie mogę odpędzić odemnie tej myśli; nieraz gdy na chwilę zostanę sama, słyszę, jak coś kwili żałośnie, i wiem, o wiem dobrze, że to temu dziecku ktoś wyrządza krzywdę, ktoś obcy, zły, nieczuły. Niestety, Helenka jest nieubłaganą!...
— Napisano jest: jeżeli cię gorszy twoja ręka, utnij ją; jeżeli cię gorszy twoje oko, wyłup je! Helena ma słuszność, stało się złe, ale naprawiać go nie można, bo toby dało zgorszenie. Dziecię to jest dziecięciem grzechu — precz z niem, a jeżeli cię to boli, noś twój ból jako pokutę i karę niebios, i słuchaj kościoła, aby ta pokuta i kara nie dosięgła cię tam, gdzie już nie ma przebaczenia! Przestań więc pani jęczeć i płakać, i myśl lepiej o przyszłości