Strona:Jan Lam - Głowy do pozłoty Tom I.djvu/16

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

waniach, o moich konüskatach i kozach i t. d. O moich rozczarowaniach mówić nie mogliśmy, bo patrząc na świat ze stanowiska redaktora rubryki „Przyjechali do Lwowa“, i ze stanowiska korektora marginesów, nie mogę oczywiście nigdy łudzić się do tego stopnia, abym kiedykolwiek w życiu doznał zawodu. Rubryka moja otwiera owszem pole jak najczarniejszemu pesymizmowi — — wyobraźcie sobie państwo tylko, co to znaczy, spostrzegać przez długi szereg lat takie mnóstwo ludzi zajętych nieustannie przyjeżdżaniem do Lwowa i wyjeżdżaniem napowrót, i dojść nakoniec do przekonania, że gdyby wcale nie przyjeżdżali, ani Lwów by na tem nie stracił, ani oni. W ogóle ja i stary Jędrzej, który od kilkunastu lat nosi codzień parę koszów dziennika na pocztę, jesteśmy najpesymistyczniejszemi indywiduami w całej redakcyi, i powiadamy sobie, że człowiek kręci się tędy i tamtędy, a nigdy nic lepszego z tego nie wyjdzie, i tylko podeszwy się zdzierają.
Kolega mój Edmund, który także kręcił się wiele „tędy i tamtędy“ po świecie bożym, nie mógł tego powiedzieć o swoich podeszwach. Jak już zauważyłem, garderoba jego ta materyalna ñzyognomia człowieka, podług której sądzą go częściej i chętniej, niż podług wyrazu twarzy i podług sensu mowy — znamionowała raczej obywatela statecznie osiadłego i przyzwyczajonego więcej do widoku ogniotrwałej kasy w swoim sypialnym pokoju, niż do tęsknego wyczekiwania, rychło-li nadejdzie „pierwszy“ a z nim wypłata pensyi. Skierowałam roszWę na ten przedmiot, aby się dowiedzieć, co spowodowało tak korzystną zmianę stosunków dawnego kolegi? Zbył mię ni tem, ni owem.
— Wiesz przecież — rzekł że— byłem zawsze głową do pozłoty, jakkolwiek przypisywaliście mi całe mnóstwo rozmaitych talentów i zdolności. Głowy tego rodzaju, mój kochany, rodzą się prawie zawsze w czepkach, i prędzej lub później bez własnej pracy i zasługi wchodzą w posiadanie funduszów, potrzebnych im do zewnętrznej... pozłoty. Mnie zmiana ta losu spotkała wcześniej niż innych — mam za-