Przejdź do zawartości

Strona:Jakob Wassermann - Dziecię Europy.djvu/105

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

dziesięciu, i opłakującą go w dobrowolnem usunięciu się od świata księżnę, jako związanych z tą sprawą; nazwał tych, którzy przekroczyli przez trupa ku władzy: — obok wizerunku słabego, ale ambitnego męża, postawił inny, demoniczną kobietę, kierowniczną sprężynę wszystkich onych ponurych zdarzeń.
W referacie o treści powyższej wyraziła się gorycz osobistych doświadczeń autora. Znał on nawskróś życie dworskie — jego chytrość, spowitą w aromaty kadzideł, depcącą bezlitośnie swoje ofiary; oddychał tem zatrutem powietrzem, jadł z tego stołu, gdzie stworzono truciznę wraz z przysmakami. Najlepsze siły życia ofiarował ongi temu dworowi, aby być nagrodzonym wzgardą i prześladowaniem. Znał jego kreatury — wiedział, że w tej atmosferze historja zeszła na kronikę panującego rodu, religja była litanją obłudy, polityka — dreptaniem ślepców w kółko, skarbowość — trwonieniem bez rachunku wyssanych z potu ludowego kapitałów, monarcha — symbolem próżności, ojczyzna — dzierżawą, prawa ludzkie — grą despotyzmu, wolność — owocem zakazanym!
W memorjale gorycz osobistych cierpień była zgłuszona, wyrazy dobrane delikatnie; memorjał został wysłany z Norymbergi królowi przez osobę zaufaną; właściwie złożony na ręce regenta, w kopercie zapieczętowanej, dla doręczenia osobiście królowi. Delikatny Feuerbach nie chciał, aby ktoś poznał tekst, zanim król wypowie swoje zdanie. Decyzja wysłania wywołaną została