Strona:J. Łepkowski, J. Jerzmanowski - Ułamek z podróży archeologicznej po Galicyi odbytej w r. 1849.djvu/63

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

censis errexit A. D. 1696”. Po obu stronach wielkiego ołtarza, śliczne obrazy św. Klary i św. Walentego, włoskiego pędzla. Stalla niezłe ozdabiają malowidła. Dalsze boczne ołtarze: po prawéj „św. Kunegunda” na tle złoconém (odnawiany r. 1661); po lewéj, téjże roboty „Marya”, uderzają wytwornie rzeźbionemi ozdobami. W kaplicy św. Kunegundy, w kamiennym prostym sarkofagu, przechowywały się prochy téj świętéj, w trzysta lat po śmierci tu przeniesione, teraz umieszczone na ołtarzu za szkłem. Z reszty ozdób téj kaplicy zasługuje na wspomnienie: stary obraz św. Kunegundę przedstawiający i drewniana w sukni statua, jak podanie niesie, jeszcze za jéj życia robiona[1]. Nad wszystkie jednak rzeźby, które ten kościół aż do zbytku i przesytu posiada, najgodniejsza uwagi wytwornie drzewo-rzeźbiona, złocona, w gwiazdę zbudowana ambona r. 1671, jak na niéj świadczy napis. Na posadzce pod tąż kazalnicą, na stosownym pedestalu, spoczywa leżący Abraham; z łona jego wyrastają dwie gałęzie winogron, które oplatając całą ambonę, kończą się u jéj wierzchołka. Na każdém z gron winnéj latorośli przedstawia się postać jednego z królów z pokolenia Abrahama; w ogóle figur 11; u wierzchołka Chrystus. Inni każą być temu arcydziełu rzeźbiarstwa, genealogią królów węgierskich. Zdaje nam się jednak, że nasz w tym względzie opis jest najgodniejszym wiary, i krytykę wytrzyma. Po lewéj jednego z bocznych ołtarzów, oglądamy z czarnego marmuru pomnik Samuela Łapki † 1643.
Na wielkim dzwonie kościelnym niéma napisu. Na dzwonie mniejszym następna legenda: „Libera nos domine a fulgure et tempestate: A. 1766”. Na zegarowym: „Zophie Boczkowska A. D. 1616”. Na najwyższym u szczytu wieży będącym: „Me fecit Hedwigis Trzeczikeska abbatissa”.
Pragnąc obejrzéć tak wielką w bibliografii wartość mający rękopism Długosza „Życie ś. Kunegundy”, postaraliśmy się za pośrednictwem zacnego ks. kapelana Ignacego Lissaja o wstęp do klasztoru.

Rękopis ten od czasu, gdy go Długosz dla zakonnic napisał, aż do roku 1830 w klasztorze dochowany, jako pomnik dziejowy, osobliwość bibliograficzna i jako pamiątka miejscowa, zasługiwał na uwagę uczonych. Dziś wstępując w mury klasztoru sta-

  1. Ciekawi szczegółów grobu św. Kunegundy i jéj cudów, mogą czytać takowe w książce: Droga Zbawienna do grobu B. Kunegundy i t. d. przez księdza Wincentego Sienickiego S. T. lektora zako. kaznodziej. w Krakowie, r. 1769 w 8ce.