Przejdź do zawartości

Strona:Józef Weyssenhoff - Puszcza.djvu/149

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
XIII.

Osowa była siedzibą zbudowaną przez obecnego właściciela, Justyna Sasa, i miała wiele cech jego charakteru. Dom drewniany na wzgórzu, bardzo gęsto oszklony, w stylu fantastycznym, lecz przyjemnym, był urządzony mniej dla gospodarza, niż dla gości, zawierał bowiem przeważnie pokoje bawialne, oranżeryę i różne przystawki belwederowe. Dalsze podobieństwo Osowy do pana Justyna polegało na połowicznym defekcie figury majątku, gdyż połowa leśna mocno była sfatygowana. Ale niezrównaną ozdobą Osowy było odległe o paręset kroków od dworu jezioro Kniaź, najwspanialszy i największy zbiornik wód na Polesiu. Sas przeniósł umyślnie dwór ze starego miejsca nad tę przestrzeń wodną, że mu przypominała morze i że mógł urządzić na jej brzegu różne osobliwości, jak oto wielką przystań dla flotyli łodzi i łódek, a nawet strzelnicę gołębi, jak w Monte-Carlo. I tak ozdobione wybrzeże nazywał “swoją Rivierą”.
Kto tu przyjeżdżał po raz pierwszy, jak Kotowicz, biegł natychmiast do przystani, gdyż widok był rzadki w tym kraju i przemożnie pociągający. Dzisiaj upał był prawie egzotyczny i fala, nie schodząca nigdy z tego poleskiego morza, przelewała się iskrzącymi szafirami.
Brzeg rozstępował się na obie strony łukiem leśnym zaledwie dostrzegalnej krzywizny, dal zaś wodna uciekała aż pod horyzont, wyciągnięty sre-