Przejdź do zawartości

Strona:Józef Milewski - Zagadnienie narodowej polityki.pdf/74

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Ogólny ten pogląd na nasze położenie wykazuje liczne trudności, liczne straty i niebezpieczeństwa. Błędem byłoby wielkim zakrywać sobie ten stan, pocieszać się dodatnimi objawami. Dodatnie te objawy mają doniosłość w dwóch kierunkach: najpierw są one istotną siłą i pomnożeniem sił, dalej stwierdzają one, że świadoma, ofiarna działalność, nawet w tak trudnych warunkach, jak nasze, może przynieść i przynosi dobre skutki, istotny pożytek. To nam otuchy i odwagi dodawać powinno, ale nie może nas uspokoić, dopóki tyle ujemnych objawów, tyle strat stwierdzać musimy. Na słabe punkta przedewszystkiem zwracać trzeba uwagę, ku nim zwracać pracę, one bowiem grożą pogorszeniem i osłabieniem naszem. Liczne nawet dodatnie pozycye nie zapewnią bytu, nie uczynią bilansu aktywnym, gdy jeszcze liczniej wystąpią pozycye bierne, wątpliwe, stratne.
Ujemne te pozycye, ich fakt, ich rozmiar i kierunek, stanowić przeto przedewszystkiem powinny przedmiot naszej troski, myśli, naszego czynu. Przecież nie chcemy ginąć, nie chcemy pocieszać się tylko, że nasza literatura, historya, pozostaną w dziejach ludzkości — jak Grecya i Rzym — chociażbyśmy istnieć przestali. Rozpłynięcie się w innych organizmach nie może być naszym programem ni naszą pociechą. Historyozofia podnosi, że narody mają swe posłannictwo dziejowe, swe powołanie, swą misyę i służbę. Zaznacza to i Szujski, pisząc[1]:

»Dzieje cywilizacyi mieszczą w sobie i tę sumę objawów życia narodowego, która bez względu na stan i wypadki polityczne, jest jego kapitałem, zdobyczą, zasługą. Nie pozwalają one cenić pewnej epoki lub pewnego narodu tylko wedle ilości zwycięstw i sukcesów politycznych, wedle potęgi jego i chwały ziemskiej, zwracają szczególniejszą uwagę na jego pracę, jego myśl, uczucia, jego stan

  1. Dzieje cywilizacyi polskiej, str. 5.