Przejdź do zawartości

Strona:Józef Milewski - Zagadnienie narodowej polityki.pdf/68

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

czem. Szczegóły te, to symptomaty położenia. Nakładają one obowiązek jasnego zdania sobie sprawy ze stanu kwestyi polskiej. Czyniąc to do przykrych dochodzimy wyników.
Po r. 1863 zaczęła się nowa, trwająca do dziś, niekorzystna epoka w stanie sprawy polskiej. Nasz pogrom, klęska Austryi w r. 1866, a Francyi w r. 1870, potężny rozwój cesarstwa niemieckiego, dyplomatyczne i militarne ugrupowanie mocarstw, równocześnie zacięty a butny duch eksterminacyi naszej, ujawniony w pruskiej i rosyjskiej polityce, to wszystko wpłynęło na pogorszenie naszego wewnętrznego i międzynarodowego położenia, stanu sprawy polskiej. Własna prostracya duchowa i faktycznie poniesione straty, oraz zastój wielu dziedzin, zwycięstwa wrogów i ich konsekwentna polityka doprowadziły łącznie do tego, że państwa nie uznają już faktycznie istnienia jakiejś jednej wielkiej kwestyi polskiej, że dalej, co gorsza, u nas samych stopniowo zanika świadomość jednej wielkiej kwestyi polskiej, a wyrabia się poczucie odrębnych kilku kwestyj, nie o ogólnym, lecz prowincyonalnym tylko, lokalnym charakterze.
Inaczej, lepiej, mówi się i czuje w chwilach uroczystych — ale to nie wystarcza. Na codzień, nietylko w niedzielę trzeba pamiętać o Bogu i o Ojczyźnie.
Lokalne, prowincyonalne piętno starają się nadać naszej sprawie i nasi wewnętrzni wrogowie (żydzi, ukraińscy i t. d.), negujący nawet wprost polski charakter kraju, chcący nas zepchnąć na stanowisko tylko jednej z narodowości, daną ziemię zamieszkujących.
Stan ten ma realnie bardzo złe strony na zewnątrz i na wewnątrz.
Na zewnątrz przestają z nami liczyć się jako poważnym czynnikiem międzynarodowej polityki, ignorują nas jako całość, uważają za wewnętrzną sprawę mocarstw rozbiorczych. Niestety, można nawet stwierdzić, że obecnie