Przejdź do zawartości

Strona:Józef Milewski - Zagadnienie narodowej polityki.pdf/69

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

kwestya ukraińska zaczyna odgrywać większą rolę w międzynarodowej polityce, może wypłynąć, stać się podstawą wielkich akcyj i planów, a my już jesteśmy zupełnie zapomniani, żaden wielki polityczny interes naszej sprawy obecnie nie bierze w rachubę.
Na wewnątrz zaś przyszło do obniżenia aspiracyj, skutkiem tego panuje w ocenie spraw lokalny punkt widzenia, występuje brak troski i myśli o interesie całości, interesie innych części Polski, brak uwzględnienia całości naszej polityki i interesu. Były już liczne wypadki odezwań się i czynów w jednym zaborze, które źle oddziaływały lub źle oddziaływać mogły na położenie w innym zaborze. Hyperrealna troska tylko o najbliższe sprawy przynosi nam realną szkodę przez stopniowy zanik poczucia całości naszych interesów, stopniowe obojętnienie, uważanie spraw innych zaborów jako nieswoje, zanik jednolitości myśli, dążeń, ideału, co wreszcie może prowadzić aż do wytworzenia się pewnych antagonizmów i hyperkrytycyzmu między dzielnicami, poczucia obcości zamiast jedności. Szkody to są ideowe w poczuciu naszej solidarności, jednolitości, świadomości narodowej, ale mogą one wytworzyć i poważne szkody polityczne. Objawy ciasnego prowincyonalizmu z jednej strony, z drugiej zaś konsekwentną walką przeciw nam, krępowaniem naszej nawet kulturnej działalności wywołane zachwianie wiary, aby można skutecznie dla narodu pracować na drodze legalnej, wywołują reakcyę — neoirydentyzmem polskim lub kierunkiem niepodległościowym zwaną — która wprost mówi i pisze o konieczności spisku, czynu, przyczem nie liczą na zdobycie niepodległości, ale prawie to pojmują tylko jako rozpaczliwą demonstracyę, mającą stwierdzić nieprzerwalność niepodległościowego programu, chcą »ożywić ducha« i poczucie obowiązku pracy dla Ojczyzny, przypomnieć Polskę światu. Nie potrzeba słów tracić nad powierzchownością, szkodliwością i niebezpieczeństwem ta-