Przejdź do zawartości

Strona:Józef Mączka - Starym szlakiem.pdf/62

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

Żali na drogi połowie
na twardym żołnierskim szlaku,
w nieznanych mogił orszaku
miękie mi ścielesz wezgłowie?!

I przeto płaczesz nademną
wezbranych szumem strumieni, —
przeto mnie wołasz jesieni,
wichrami wzywasz w noc ciemną!



Kraków, w listopadzie 1915 r.