Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Pan Walery.djvu/70

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
( 64 )

niewiadomość interessów własnych nie jest wymówką, dodał zcicha cofając się o kilka kroków, zresztą radziłbym panu poszukać, czy niema wzmianki w papierach pozostałych.
— Podyktujże mi, z łaski swojej, datę, ilość i podpis.
— Najchętniej: — Roku 1803 — dnia 15 Maja — oblig na 500,000 złł. pol. bez procentów — podpisany ojciec pański Czesław.... i świadkowie, pan Wagleer....
— Więc Pan Wagleer był świadkiem i nic mi nie mówił! krzyknął rzucając pióro Walery, obracając się do młodzieńca spokojnie czytającego, w tém się cóś kryje.... piekielna jakaś intryga!
— Dyktuję dalej, mówił przyby-