Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Pan Walery.djvu/222

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
( 216 )

ju, okryta ciemno-szafirową aksamitną suknią, w białych trzewikach, dużej żółtej chustce, i czépku z zielonemi wstążkami. Woreczek jej zszyty z trójkątnych sztuczek rożnych materyj i mocno wypchany, leżał na kolanach. Córka jej Panna Petronella, wyprostowana i ściśnięta, w jasno zielonej merynosowej sukni z ponsowymi falbanami, obok siedziała, trzymając niepospolitej wielkości parasolik.
Za hrabiną z drugiej strony siedziała panna tylkoco wzięta z klasztoru, bojaźliwa i nieśmiała, niepodnosząca nawet oczu, żeby się jej spojrzenie w drodze z obcém jakiém niespotkało; bawiła się woreczkiem i końcem chustki.