Strona:Józef Birkenmajer - Polska dywizja w tajgach Sybiru.djvu/27

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

dowej“ syberyjskiej i nadwołżańskiej, także Baszkirzy, Permjaki, Kirgizi i inne narody dążące do samoistności politycznej i wyzwolenia z pod ucisku rosyjskiego, zżymają się na wiadomość o przywracaniu dawnych rządów, o panoszeniu się dawnych carskich urzędników i generałów, z pochodzenia przeważnie baronów niemieckich, którzy łapownictwem, zdzierstwami i oszustwem przez całe dziesiątki lat dawali się we znaki ludności syberyjskiej. Czeska dywizja schodzi z frontu, oświadczając, że zadanie jej już się skończyło, gdyż celem jedynym wojsk czeskich jest powrót do wyzwolonej właśnie, jednocześnie z Polską, ich ojczyzny. Położenie wojsk polskich nie było tak proste, gdyż Polska właśnie podówczas rozpoczęła wojnę z bolszewikami, przeto zejście z frontu byłoby dezercją, zwłaszcza, że front pod Uralem odciągał znaczną część wojsk sowieckich z frontu polskiego. Czesi mieli oddawna w Rosji swoje władze i przedstawicielstwa, działające w imieniu naczelnej władzy państwowej; Polacy na Syberji nie mieli jeszcze wtedy takiej łączności z krajem; zbyt wiele kłopotów, trudów i niebezpieczeństw miało młode, z trzech zaborów świeżo zrastające się państwo polskie, pochłonięte walkami na wszystkich frontach. Nic też dziwnego, że nie odrazu mogło przysłać na Syberję swego pełnomocnika, nie odrazu mogło nawet dowiedzieć się o losach wojska polskiego na Syberji. Emisarjusze, wysyłani różnemi drogami do Polski przez pułkow-