Przejdź do zawartości

Strona:Józef Birkenmajer (red) - Myśli św. Jana Chryzostoma.djvu/69

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

na łące myśli duchowych, stają się czyste, jasne i bystre, gdy zaś zwrócą się ku dymowi spraw doczesnych, zaczną raz po raz zachodzić łzami i płakać... Do dymu podobne są sprawy ludzkie. Dlatego powiedziano (Ps. 104, 4): „Ustały jako dym dni moje“. Alić psalmista mówi tu o krótkości życia i niepowstrzymanym biegu czasu: ja bym zaś słowa te odniósł także i do marności spraw doczesnych. Nic bowiem tak nie zaciemnia i nie zasmuca oka duszy, jak nawał trosk ziemskich i rój pożądliwości: one to są tymi drwami, które ów dym wydają. Jak ogień, chwyciwszy się mokrego i spróchniałego drzewa, wielki dym wznieca, tak i pożądliwości, z natury swej gwałtowne i ogniste, wywołują swąd i dym, gdy

4*51