Strona:Józef Birkenmajer (red) - Myśli św. Jana Chryzostoma.djvu/70

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

ogarną duszę zawilgłą i zepsutą. Przeto trzeba rosy i tchnienia Ducha, by ogień zagasić, dym rozwiać i umysł nasz odświeżyć.

71.

Drzewa, które rosną w miejscach cienistych i osłoniętych przed wiatrem, wprawdzie z pozoru rozwijają się pomyślnie, ale w rzeczy samej butwieją i okrywają się grzybami, a za lada uderzeniem łatwo się kruszą; te zaś, które wyrosły na wysokich wierzchołkach górskich, smagane srogimi wichurami i chłostane śnieżycą, stają się silniejsze od żelaza. Podobnie i dusze, wiodące żywot bez nieszczęść, opływające w dostatki i chętnie oddane sprawom doczesnym, stawiające ów żywot beztroski wyżej ponad te

52