Strona:Hugo Bettauer - Trzy godziny małżeństwa.djvu/206

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Zrazu myślałam, że wykona pogróżkę swoją, ale jakaś resztka ludzkiego uczucia przeszkodziła mu w tem. Nie powiedziawszy nic, wymknął się cichaczem z życia. Tego samego jeszcze wieczoru znaleziono go powieszonego w mieszkaniu.
Mnie zaś porwała nieodporna tęsknota za tobą, a jednocześnie straszna groza przed bogactwem, któreś dla mnie zdobył, z poświęceniem swego honoru, egzystencji, a nawet życia.
To, com czyniła potem, wywołało niezwykłe wrażenie w całem społeczeństwie wiedeńskiem, a rodziców moich dotknęło żywo. Zaraz nazajutrz pojechałam do adwokata i zapisałam cały majątek, z wyjątkiem pewnych, koniecznych kwot, zakładowi leczenia tuberkulicznych dzieci.
— Ojciec był zrazu w rozpaczy i nosił się z myślą ogłoszenia mnie za niepoczytalną, skutkiem choroby umysłowej, co spodziewał się udowodnić. Mama nie wylała chyba jeszcze dotąd tylu łez gorzkich.
Ale we właściwej chwili wyszło na jaw, że bogactwo moje nie jest już tak nieodzownie