Strona:Henryk Sienkiewicz - Legjony.djvu/45

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

cuski nie rozwiązał legjonów, które stoją we Włoszech i rosną z każdym dniem. Kajetanie! to nowa armja polska!...
— Nowa armja polska!
— Pod egidą zwycięzcy Buonapartego i pod chorągwiami z orłem białym...
— Która wróci kiedyś do kraju.
— Tak! nowa nadzieja! nowe życie!...
Dalszą rozmowę przerwał im silny stukot przed kominkiem. To złota, ciężka tabakierka wysunęła się z rąk drzemiącego szambelana i potoczyła się po posadzce.
A starzec ocknął się, uśmiechnął i nawpół rozbudzony począł mruczeć:

„De grâce, faites-moi pécher!...
De grâce, faites-moi pécher!...“ Ach!...