Strona:Henryk Sienkiewicz-Humoreski z teki Worszyłły.pdf/27

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

wzorowej stopie: zaprowadzić ład, użyźnić glebę, wyciągnąć największe z niej korzyści — oto mój cel tymczasowy. Zauważyłem, że zdrowe a uczciwe idee, dlatego trudno przyjmują się między ludźmi, dlatego uważane są za sentencye, że ci, którzy je głoszą, najmniej sprawdzają je w odpowiedniem postępowaniu na zewnątrz. Iluż to promotorów, głoszących piękne zasady, powinnoby parsknąć śmiechem, spojrzawszy sobie w oczy. Historya rzymskich augurów powtarza się, z tą tylko różnicą, że nasi — to przytem i głównie — niedołęgi. Tak jest, Franku! niedołęstwa więcej jest, niż złej wiary. Ale w praktyce skutki stąd jednakowe. Zdaje mi się, że zrozumienie tego uczyni mnie silniejszym. Nie myślę zresztą i w przyszłości prawić słodko-kwaśnych kazań; wolę czyn niż dyalektykę. Tymczasem uczę moich parobków czytać. Nie uwierzysz, jak opierali się temu z początku. Gdy namowy nie pomagały, porwałem jednego i drugiego za kark i, obiecawszy kije, zmusiłem; teraz już się przekonali i są mi wdzięczni. Dotąd ze wszystkiego jestem