Strona:Henryk Sienkiewicz-Humoreski z teki Worszyłły.pdf/142

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

— Jednak słyszałam bardzo dystyngowanych ludzi, mówiących, że przemysł nie zgadza się z naszym charakterem.
— Często i dystyngowani ludzie mówią absurda.
— Tak pan sądzi?
— Szczerze tak sądzę. Nie przeczę, że z natury kraju, rola zawsze będzie stanowiła główne zajęcie większości, ale i gospodarstwo rolne nie powinno ograniczać się produkcyą surowych materyałów; ono albo musi stać się przemysłowem... albo wyjść z naszych rąk.
— Mówiono mi, że gospodarstwo przemysłowe potrzebuje znacznych kapitałów.
— Bez kwestyi.
— Skądże ich wziąć?
— Z rozumnej pracy, której więcej nam jeszcze brak, niż kapitałów.