Strona:Helena Rzepecka - Poznań.pdf/29

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

wielkopolskiej za to, że prawd wiary w ojczystym języku uczyć się chciała, i tylko w mowie ojców modlić się pragnęła. Tutaj to przygotował on sobie grobowiec w sklepie kaplicy, tutaj też złożony został w listopadzie roku 1906-go, w smutku i niepokoju zostawiając djecezję. W ścianie przeciwległej robotnicy w związek zorganizowali umieścili mu tablicę pamiątkową w hołdzie wdzięczności za to, że był ich opiekunem i dobroczyńcą; płytę marmurową wyrzeźbił, a oblicze w bronzie odlał syn jednego z tychże robotników, artysta Marcin Rożek.
Tuż o dwa kroki stajemy w zachwycie: w półleżącej postawie spoczywa postać biskupa. Rysy piękne, dostojne, oblicze tchnie powagą i słodyczą; to ksiądz Mieczysław Halka-Ledochowski spoczywa w świątyni, przy której najwyższym był pasterzem, ale od której przemocą został oderwany na dwuletnie więzienie do Ostrowa za czasów walki tak zwanej »kulturnej«. Po wyjściu z więzienia jako kardynał, godnością tą za wytrwałość nagrodzony, został prefektem dzieła rozkrzewiania wiary chrześcijańskiej tam, gdzie poganie jej jeszcze nie znają. Lud włoski tego prefekta zwykle nazywa »czerwonym papieżem« dlatego, że w purpurze chodzi. Chociaż umarł w Rzymie i tam został pochowany, serce do nas odesłać kazał, na znak, że nas kochać nie przestał[1].

A naprzeciwko kamień skromniutki, wymowny prostotą, na nim postać pierwszego biskupa Jordana,

  1. I ten pomnik oraz postać ks. Juljusza Dindera wykonał Władysław Marcinkowski.