Strona:Helena Mniszek - Pluton i Persefona.djvu/154

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

ny jest w olbrzymie skrzydła białe z odblaskiem błękitnym, sute, szumiące. Trzyma w ręku łuk złoty i kołczan purpurowy ze srebrnemi strzałami. Przy Erosie postępuje Hymen, bożek małżeństwa, młodzian dorodny, z czarnemi lokami, w sukni koloru złota. W ręku trzyma zapaloną pochodnię. Przy wejściu pierwszej pary bogów pojawiają się śliczne małe duchy górskie i łąkowe w postaciach jaskółek, gołębi, kanarków, łątek wodnych i motyli. Wbiegają i świergocąc rozstawiają dokoła nad schodami złote zydle i ławy, całe zaś schody i dziedziniec zarzucają kwieciem, głównie róż i irysów.

Gdy bogowie wchodzą, Apollo stoi z prawej strony na wzniesieniu nieco niżej od niego, ku pałacowi stoją Muzy, niżej, na pierwszych stopniach schodów stoi Hermes. Apollo i Hermes, przed Zeusem i Herą pochylają głowy w głębokim ukłonie. Muzy przyklękają na jedno kolano i pochylają głowy. Apollo skinieniem ręki oddala je, więc odchodzą wolno. Zeus i Hera oddają ukłon Apollinowi i Hermesowi i dumni, majestatyczni, wstępują na schody, podchodzą do tronu i siadają. W tej chwili zlatuje orzeł przepyszny i siada u nóg Zeusa z prawej strony; obok Hery pojawia się paw barwisty. Bogowie siadają parami, jedna para na prawo, druga na lewo, po kolei. Hefajstos przyłącza się do Hermesa i z nim staje obok bogini Hebe. Apollo nieco odosobniony).