Ta strona została uwierzytelniona.
27
DWA GŁOSY
pod głowę leżała na wznak wyciągnięta postać odrażająca.
W strzępach rozłażących się łachmanów żółciało spaloną skórą wychudłe ciało żebracze.
![](http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/a/a0/Gustaw_Dani%C5%82owski_-_Dwa_g%C5%82osy_p037.jpg/320px-Gustaw_Dani%C5%82owski_-_Dwa_g%C5%82osy_p037.jpg)
Na jednej z bosych nóg, pożartych bliznami, ślimaczył się powyżej kostki rozdrapany strup niezgojonego wrzodu. Odrzucona na bok, niby zbyteczna wynędzniała ręka, obwiązana jakąś