Strona:Felicjan Niegolewski - Miłość Ojczyzny — a praca obywatelska.pdf/14

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

usługi ogółu. Jest to prosty dług, który spłacać jednostka jest zobowiązaną, uzasadniony tem, że praca pokoleń złożyła się na to, aby wytworzyć warunki dla każdej następującej generacyi — jest to obowiązek, nałożony jednostce wobec całości. Kto tego długu nie spłaci i obowiązków nie spełnia, jest prostym pasożytem społeczeństwa. Nie od nas się te obowiązki zaczęły i nie na nas się skończą. Poczucie ich wyrasta z głębokich pokładów tradycyi i łączności z pokoleniami przeszłości i przyszłości i nakazuje temsamem zsolidaryzowanie się z całą dolą i niedolą narodu.
A suma i jakość obowiązków jednostki wobec całości nie zawsze jest jednaką — zależne one od warunków, od położenia, od zadań, wytkniętych przez całość. To też im trudniejsze położenie społeczeństwa, tem większy ciężar obowiązków spada na barki poszczególnych obywateli. — Obowiązki te wykonane być muszą, a ponieważ tylu się od nich usuwa, część chętnych do pracy upada wprost pod jej ciężarem.
Niestety, gorzej się jeszcze dzieje, bo oprócz usuwających się są jeszcze tacy, którzy się wprost przeciwstawiają ogólnej tej pracy i pracy jednostek.
Ludzie ci nie robią sobie nic z opinii publicznej, która ich do pracy tej nawołuje. Egzekutywy, t. j. siły zmuszającej do tej wspólnej pracy, społeczeństwo nasze prócz opinii publicznej nie ma żadnej, dla tego konieczną jest rzeczą wytworzenie silnej opinii, pod której pręgierzem stawić by się powinno obojętnych i przeciwdziałających pracy narodowej. Gdy to się stanie, będzie dopiero lepiej, sprawa publiczna stanie się sprawą prywatną każdego. Ofiarność z siebie dla sprawy do tego dojdzie dopiero stopnia, że z tą samą gotowością spełniać będzie