Strona:F. Mirandola - Jak winszować.djvu/52

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Dzień imienin mego Tatki,
Do rąk wziąłem piękne kwiatki.
Wiem, że Tatuś mnie wysłucha,
Bo w swym synku widzi zucha,
Więc jak zuch Ci powiem śmiało,
Że Cię kocham duszą całą.
Zdrowia życzę najlepszego,
A od troski i od złego
Niech Cię wszędzie, w każdej porze
Strzegą wciąż Aniołki Boże.


*

Kochany Ojcze! Jakież daniny,
Jakież Ci może przynieść ofiary
Wdzięczne me serce na Imieniny,
Za Twe tak wielkie, tak hojne dary?

Te dobrodziejstwa, te łaski mnogie,
Których doświadczam w każdej potrzebie
I czerstwe zdrowie i życie błogie,
Wszystko to, Ojcze, wszystko od Ciebie!



46