Strona:F. Mirandola - Jak winszować.djvu/53

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

I znowu po roku dla serduszka mego
Nastał dzień tak miły, dzień imienia Twego.
A na dzień ten już tak czekałam(łem) z radością,
By Ci spojrzeć w oczy z ogromną miłością,
By powiedzieć wszystko, co w serduszku czuję,
I jaką radością dzień mnie ten przejmuje.
Skarbu Ci dziś życzę, a tym skarbem zdrowie.
Wiesz sam, zresztą i Mamusia także Ci opowie,
Że codzień w paciorku Bozię o to proszę,
A myśl tą ja zawsze w swem serduszku noszę,
Byś z nami Tatusiu przeżył choć wiek cały,
Miał wciąż szczęścia dużo, humor doskonały.
Tyle Ci więc życzę, mój Tatusiu miły.
Najważniejsze zdrowie, no i czerstwe siły,
A, że szczerze życzę, to spojrzyj w me oczka,
Bo ja tak nie paplę, jakby zwykła sroczka.


*

Życie ludzkie szybko mija,
Los się chmurzy, albo sprzyja,
Łódka płynie w dal...
Dziś nam radość wieniec plecie,
Jutro boleść serce gniecie,
Albo dręczy żal.
Dzień Tateczki dla mnie błogi,
Czegóż pragniesz, Ojcze drogi,

47